poniedziałek, 13 czerwca 2016

W gabinecie Picassa

Nasze artystyczne podróże historyczne dobiegają końca. Wczoraj ostatni raz w tym roku szkolnym mieliśmy okazję poznać niezwykłego malarza - Pabla Picassa. Oglądaliśmy obrazy słynnego hiszpańskiego artysty, opisywaliśmy je, próbowaliśmy nadać im tytuł. Byliśmy zgodni, że obrazy Picassa można podzielić na trzy grupy (okres niebieski, różowy, afrykański). Na koniec poznaliśmy pojęcie kubizm. Sami wykonaliśmy plakaty. Ich tematem był człowiek. Rysowaliśmy geometryczne postacie kolorową kredą. ...przy okazji niektórzy bardzo wcielili się w postać Picassa - ich buzie, ręce, ubrania były pokryte kolorowym pyłem kredy, ale efekty? Sami zobaczcie:)








niedziela, 12 czerwca 2016

Katowicka moderna - w gmachu Sejmu Śląskiego

I nadal wspominamy...
W marcu uczniowie klas IV- VI zwiedzili Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. Zasiedli w sali obrad, by posłuchać kilku ciekawostek z historii Urzędu, w którym w okresie międzywojennym znajdowała się siedziba Sejmu Śląskiego (utworzonego po przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski w 1922 roku). Uczniowie mieli okazję zobaczyć Salę Sejmową, Salę Boazeryjną (przed II wojną światową prywatny gabinet ostatniego wojewody), windę paciorkową (nie posiadającą drzwi, która ciągle krąży, nie zatrzymując się na piętrach, lecz wchodzi się do niej podczas ruchu). Z dużym zainteresowaniem uczniowie zwiedzili skarbiec, w którym w okresie międzywojennym przechowywano tzw. Skarb Śląski. Ciekawostką skarbca jest taka jego konstrukcja, że przy próbie dostania się do niego przez osoby niepowołane, automatycznie zatapiało skarb w basenie znajdującym się poniżej podłogi.





Na Placu Sejmu Śląskiego przed pomnikiem Wojciecha Korfantego - dyktatora III powstania śląskiego. Za pomnikiem Wydział Filologiczny (przykład budynku modernistycznego).


Śląsk w oczach artytsów nieprofesjonalnych

 A teraz trochę wspomnień...
10 listopada wzięliśmy udział w wycieczce do Muzeum Śląskiego w Katowicach. Wielu uczniów obawiało się przed wyjazdem męczących muzealnych gablot. Wielkie było zaskoczenie, kiedy zobaczyli, że ekspozycję muzealną będą oglądali bez przewodnika i nie znajdą żadnych przedmiotów, przy których będzie widniał napis „nie dotykać”. Za to zobaczyli nowoczesne, multimedialne i interaktywne muzeum historii Górnego Śląska. Uczniowie wzięli też udział w warsztatach „Śląsk w malarstwie artystów nieprofesjonalnych”. Oglądali niezwykle barwne obrazy przedstawiające śląskie krajobrazy, poznawali legendy oraz tworzyli obrazkowe historyjki. Na koniec czekała uczniów niespodzianka…interaktywna gra „Eurobiznes na Śląsku”. Szkoda, że nie mamy takich w świetlicy Wieczorem wróciliśmy do domu. To była niezwykła lekcja historii.





Z wizytą u królowej Juraty

Powoli nasza przygoda dobiega końca. W tym roku szkolnym poznaliśmy wiele legend związanych z polskimi miastami. Ostatnio odwiedziliśmy Juratę - królową Bałtyku. Wykonaliśmy również jej bursztynowy pałac.




Piraci atakują!!!

Na szczęście tylko w bajkach. W ubiegłym tygodniu słuchaliśmy w świetlicy morskich piosenek - szantów oraz wykonaliśmy piratów z talerzyków papierowych.



Na przyjęciu u królowej Marysieńki.

Na przyjęciu uczniowie zostali zapoznani z historią baroku. Poznali postać Jana III Sobieskiego oraz królowej Marysieńki. Wykonali deseczki drewniane techniką decoupage z efektem złocenia. 
Oto niektóre prace: Ewy, Dominiki, Karoliny, Matyldy oraz  Karola Sz. i Karola Ł. inne powędrowały już do domów i będą służyły jako notes- przypominajka:)








Pnij się do góry, coraz wyżej i wyżej- w cieniu średniowiecznych katedr

Podczas zajęć uczniowie poznali sztukę romańską i gotycką. Z klocków konstruowali strzelistą wieżę Notre Dame oraz romańską Rotundę świętego Mikołaja w Cieszynie. 

Podróże wielkie i małe

Zbliżają się wakacje. W związku z tym podczas ostatnich zajęć świetlicowych coraz częściej zaczynamy rozmawiać o podróżach. Podczas zajęć Szkolnego Koła Origami wykonaliśmy papierowe łódeczki  (origami przestrzenne). Już radzimy sobie nawet z trudniejszymi składaniami:)





Małe co nieco

W pochmurne przedpołudnie, pomiędzy zadaniem domowym a zabawą poczuliśmy ochotę na małe co nieco. Posmarowaliśmy suche wafle  ulubionym przysmakiem Puchatka- czyli miodem oraz karmel. 
Palce lizać.



Młodzi majsterkowicze

Pomysły uczniów nie znają granic. Świetlica jest najlepszym miejscem na pokazanie swoich konstrukcji. "Wynalazek" Michała spodobał się jego kolegom oraz nauczycielom, którzy musieli wypróbować "bączka".